czwartek, 3 stycznia 2008

Jeszcze słów kilka....

Mój wczorajszy wpis wzbudził bardzo duże kontrowersje (szczególnie na forum Frondy). Niektórzy odsądzali mnie od czci i wiary twierdząc, że zakład Pascala jest bardzo użytecznym instrumentem w walce z ateizmem no i w związku z tym- jest on niepodważalny i logiczny.
Cóż, naprawdę bardzo bym chciał żeby Pascal się nie mylił, ale w tej konkretnej sytuacji, muszę opierać się na paremii łacińskiej: amicus Plato, sed magis amica veritas (miłuję Paltona, lecz milsza mi jest prawda)

Brak komentarzy: