piątek, 15 lutego 2008

Ciekawostka dotycząca śmierci klinicznej

Istnieje bardzo wiele teorii tłumaczących śmierć kliniczną i prowadzi się wiele studiów próbujących oddzielić mity od rzeczywistości. Jednym z bardziej interesujących wniosków, które pojawiły się w ostatnich latach , jest to, że zjawisko to jest ściśle związane z kulturą, do jakiej przynależy osoba, która go doświadczyła. Prawdopodobieństwo pojawienia się danych elementów zależy od społeczności w jakiej wychowała się dana osoba, która go doświadczyła. Na przykład na podstawie pracy pewnego naukowca, stwierdzono, że wielu Afrykańczyków relacjonujących śmierć kliniczną, postrzega to doświadczenie jako złe i mające związek z czarami. Tymczasem Japończycy, którzy przeżyli śmierć kliniczną, opowiadają często o długich, ciemnych rzekach, i pięknych kwiatach. Są to popularne symbole w sztuce japońskiej. Zaś mieszkańcy Indii wschodnich widzą czasami "zbiurokratyzowaną" wizje nieba. Wreszcie Mikronezyjczycy czasem widzą niebo, jako wielkie miasto pełne drapaczy chmur....


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

hmm... w takim razie miałoby to więcej wspólnego z konfabulacją niż działaniem świadomości poza nią samą... czy mieszkaniec Rosji kojarzyłby to z podium na Placu czerwonym? to dlaczego utarł się termin światełka w tunelu? to dla mniej wymagających kultur?

pomyślmy... pisze...

nie wdaję się w to, dlaczego tak jest....... po prostu tak jest jak napisałem....

Anonimowy pisze...

masz rację...