czwartek, 27 września 2007

W Krainie Zyjątek I

Zabobony i skrzynka Skinnera


Niektóre Żyjątka starają się nie wstawać lewą nogą, bo to przynosi pecha, inne z tych samych powodów omijają czarne koty a jeszcze inne za wszelką cenę próbują uniknąć widoku bociana. Ale to nie wszystko! Prawie wszystkie Żyjątka posiadają jakieś przyzwyczajenie, jakiś nawyk który im samym wydaje się najzupełniej normalny, natomiast dla nas ludzi (gatunku posiadającego znacznie lepiej rozwinięty mózg!) jest on po prostu śmieszny. Żyjątka na widok kominiarza chwytają się za guziki, nie zabijają w domach pająków(ale tylko do południa!), mają „szczęśliwe” liczby i boją się piątków…

To nietypowe zachowanie Żyjątek tak zainteresowało pewnego biologa o nazwisku Skinner, że postanowił zbadać jego przyczynę. W tym celu zbudował skrzynkę w której umieścił karmnik otwierany poprzez dziobnięcia umieszczanych w niej gołębi. Pierwotnie do otwarcia karmnika wystarczyło jedno dziobnięcie jednakże po pewnym czasie Skinner postanowił skomplikować mechanizm i karmnik począł się otwierać za każdym dziesiątym dziobnięciem. Komplikacja ta okazała się jednak dla ptaków bułką z masłem bowiem szybko wychwyciły tę prawidłowość i cierpliwie dziobały…Zaintrygowany Skinner, ustawił całkowicie losowy mechanizm otwierania karmnika i cóż się okazało? Otóż niektórym ptakom zaczęło się wydawać, że pewne, wykonywane przez nie ruchy mają jakiś związek z otwieraniem się karmnika. Skinner widząc ptaki, które nieustannie się obracają, machają skrzydłami bądź nieustannie wkładają głowę w róg skrzyni, nazwał je Przesądnymi. Przesądnymi dlatego, gdyż zdawało im się, że istnieje jakikolwiek związek pomiędzy wykonywanymi przez nie ruchami, gestami a mechanizmem uruchamiającym mechanizm.

Tak oto dziwne zachowanie Żyjątek znalazło swoje naukowe uzasadnienie. Obecnie trwają prace nad oduczeniem Żyjątek wykonywania tych bezcelowych i bezsensownych poczynań. Jakie będą efekty- czas pokaże!

Brak komentarzy: